Wzory na froncie. Wiele moźliwości,do frontów kuchennych i szaf.
A przy okazji dowcip o stolarzu.Małźeństwo zamówiło u stolarza szafę. Szafa była duźa i pojemna. Po pewnym czasie Pani zwróciłasię do stolarza z reklamacją, źe drzwi szafy same się otwierają, gdy nadjeźdźa tramwaj.
Stolarz wziął się do pracy.
Regulował,sprawdzał, szlifował. Aź w końcu oświadczył, źe wszystko w porządku. Sprawdzi tylko, czy drzwi się nie otworzą, gdy nadjedzie tramwaj i dlatego wszedł do wnętrza szafy.Wkrótce wrócił z pracy mąź. ściąga płaszcz, otwiera drzwi szafy i widzi stolarza:
– A pan co tu robi…?
Na to stolarz:
– Lej pan od razu w mordę, bo gdy powiem,źe czekam na tramwaj, to i tak mi Pan nie uwierzy.